Sernik bananowo-karmelowy a’la Marta Gessler

Marta Gessler przepisy

Inspiracja (z drobnymi przeróbkami) pochodzi z książki Marty Gessler pt. Kuchnia Marty. Kolory smaków. Wydawnictwo Publicat.

Składniki (na okrągłą foremkę o średnicy ok. 20 cm)
3 duże dojrzałe banany
80 g cukru + 5 łyżek wody + 130 ml wody
250 g białego sera (kremowego)
2 jajka
150 ml gęstej śmietany (18%)
1 cytryna, otarta skórka + sok
15 g żelatyny
orzechy laskowe, biszkopty

Wykonanie:
Cukier wsypać do garnka, dodać 6 łyżek wody i wolno podgrzewać aż powstanie złoty karmel. Następnie dolać resztę wody (uwaga, bo może pryskać), mieszać aż karmel się rozpuści, zwiększyć gaz i gotować aż do uzyskania konsystencji gęstego syropu. Zdjąć z ognia i przestudzić. Ser utrzeć z żółtkami na puszystą masę. W oddzielnej misce wycisnąć sok z cytryny i dodać otartą skórkę. Wkroić do tego banany i całość zmiksować blenderem na w miarę jednolitą masę, mogą być wyczuwalne małe kawałki banana. Masę bananową dodać do serowej dodać syrop karmelowy i dokładnie wymieszać. Żelatynę, rozpuścić w niewielkiej ilości wody (żelatynę wsypujemy do kubeczka, dodajemy 2-3 łyżki wody i pozwalamy jej przez kilka minut napęcznieć, następnie kubeczek wkładamy do garnka z wodą, podgrzewamy na gazie i w takiej kąpieli wodnej mieszamy żelatynę aż do całkowitego rozpuszczenia), dodać do masy serowej i ponownie dokładnie wymieszać. Odstawić na ok. 10-15 minut Az masa zacznie się ścinać. Przygotować foremkę, wyłożyć biszkoptami dno. Orzechy laskowe drobno posiekać (lub zmiażdżyć wałkiem J ). Białka ubić na sztywną pianę, dodać do tężejącej masy serowej, delikatnie wymieszać i całość przełożyć do foremki z biszkoptami. Wierzch posypać posiekanymi orzechami. Chłodzić w lodówce przez kilka godzin. Smacznego.

Komentarze